Jak ze zmierzchu.
Pragnę miłości
która bez reszty mnie pochłonie.
Pragnę namiętności
i przygody
a nawet odrobiny niebezpieczeństwa
Czas obudzić się ze snu i otworzyć oczy. Zobaczyć, że na świecie nie istnieje tylko jedna osoba, którą codziennie mam przed oczami. Może już zamknę ten rozdział i zacznę nowy ? Tylko jak go zacząć ? Nie wiem. To trudne. Ale muszę. Chyba już na to czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz