wtorek, 30 października 2012

Jak ze zmierzchu.

Pragnę miłości


która bez reszty mnie pochłonie.


Pragnę namiętności


i przygody


a nawet odrobiny niebezpieczeństwa


 Czas obudzić się ze snu i otworzyć oczy. Zobaczyć, że na świecie nie istnieje tylko jedna osoba, którą codziennie mam przed oczami. Może już zamknę ten rozdział i zacznę nowy ? Tylko jak go zacząć ? Nie wiem. To trudne. Ale muszę. Chyba już na to czas.



I can't wait forever.


niedziela, 21 października 2012

Myśli.

Hmm.. tak się ostatnio zastanawiałam...
Czy założyć bloga o Pamiętnikach Wampirów.
Nie opłaca mi się tutaj pisać, bo zainteresowani ludzie
wolą czytać tylko o PW a nie moje przemyślenia. 
Klaudia ? Laura?  Martyna ? Jeżeli któraś z Was to czyta...
dobry pomysł ?
------------------
Ogólnie to mam zamiar trochę wrócić do czasów 6 klasy.
Ubiór, muzyka, tecktonik, styl, spędzanie czasu , więcej tańca, zapomniana mata do tańczenia ♥
Czuję, że ta 1 gim była zmarnowana, eej !!
Trudno. Wszystkiego w życiu trzeba spróbować.

♥♥♥

  

♥♥♥

Co tu jeszcze...
Ach tak.
Po prostu czuję, że to najlepszy rok, i chcę go wykorzystać do końca .
I mieć co wspominać.
3 gimnazjum - to już patrzenie w przyszłość, dobra szkoła, żeby dobra praca. i wgl..
-------
Nasze drogi się rozchodzą, i nie mamy co z tym zrobić.
Najlepsze czasy odeszły wraz z wakacjami....
----------

Plany na dziś :
- spacer
- fotorelacja na fbl.
- wiersz o Wyżykowskim.
- tańczyć.
Jesień - ulubiona pora roku.
Pażdziernik - ulubiony miesiąc. 
Mało zostałoo..


A więc idę realizować... ♥


wtorek, 9 października 2012

Filozof ze mnie ah.

Jak w tytule..
Wiem, że może to dziwne,
Ale mam pewne dziwne myśli, zrodzone najczęściej w wannie lub przed snem.
A więc tak...
---------------

Wyobrażam sobie że...
Jest zwykły dzień, idę z przyjaciółmi gdzieś..
I nagle potrąca mnie samochód.
A ja ?
Zamiast umrzeć po prostu budzę się w jakimś łóżku..
Widzę przed sobą obcych ludzi, nie rozumiem ich mowy..
Śpiączka, to było to..
Kim ja jestem ??
W lustrze całkiem inna...
Gdzie Karolina Chrząszcz ? Gdzie jestem ja? 
Czy ja istnieje ??
Ludzie w kółko się cieszą, że się obudziłam.."rodzice"...
A do mnie zaczyna dochodzić..
Gdzie rodzice ? Gdzie babcia ?
Gdzie oni wszyscy..
Gdzie dzieciństwo, gdzie Ci ludzie, miejsca, rzeczy ..?
Gdzie Szymkowo ? Wilczyce ?
Czy to istnieje ?
Tego nie było, więcej ich nie zobaczę bo nie istnieją..
Ale dalej jestem 14 latką... mam jeszcze tyle do przeżycia..
Ah, zapomniałam, mojego życia juz nie ma..
Następne dni mijają....

Chcę do domu, chcę mój pamiętnik..
Zaczynam szukać. Nie ma nic.
Facebook ? Facebook !
wchodzę na internet..
co to facebook ..
Tego nie ma.
Chcę znaleść tych ludzi.!!!
Tego psa, to drzewo, ten przystanek, tą ławkę w szkole !
uciekam, z płaczem biegnę przed siebie..
Ludzie mają mnie za wariatkę...
Nie chce o niczym zapomnieć.
Szukam miejsca, zaczynam pisać..
Opisywać każdego, opisywać moje "życie"
TO NIE ISTNIAŁO
opisałam je.. opisałam wszystko, a wspomnienia nie uciekły...
Czy da się bez nich żyć ? -już nie.
Biorę ze sobą wszystko to co mam, moje życie spisane na kartach księgi, 
Wchodzę na klif, skaczę do oceanu, chcę znów być z nimi.





---------------------------

To tylko jedna z tych strasznych myśli....
To po ich wyobrażeniu, zaczynam doceniać wszystko, każdą karteczkę,
Każdą chwilę, każdą osobę, każdego wroga, przyjaciela..
Każde miejsce w autobusie, każde zdjęcie, każde uczucie...


-------------------------------

Kocham spojrzenia w oczy.
Kocham uśmiechy.
I Ciebie.


"Miłość to akceptacja drugiej osoby taka jaka jest. Ze wszystkimi jej wadami. "



czwartek, 4 października 2012

Karolina posprzątaj wkońcu ten pokój.!

Nie lubię gdy coś się kończy...
Już nie jest tak jak było kiedyś :(
Nie jest źle, ale jestem sentymentalna...
--------------------
Problem nr. 1 na dziś.
Papierosy.
Mam dość, trzecioklasiści ( podstawówka oczywiście)
Jarają tak, że szkoda gadać..
Cała szkoła pali i tyle, nic do ukrycia.
I co w tym jest takiego fajnego ?
Spoko, pożyjcie sobie o 8 lat krócej :)

-----------------------------

" Pomóż mi odnaleźć nasze najpiękniejsze dni,
Zaczaruj moje serce, zostaw mnie bez tchu raz jeszcze "

Chciałabym być tak bezwarunkowo szczęśliwa.
Ze wszystkiego się cieszyć, żeby czas mi się nie dłużył, żeby wszystko było takie piękne..


---------------------
 I jeszcze ostatnie po trzeba iść posprzątać ten pokój..;D


Taka myśl na dziś ;D

Paa ;*

poniedziałek, 1 października 2012

Przydałobysię to z siebie wydusić.

Więc mam zamiar wziąć trochę przykładu z Laury
i pisać tu co naprawdę myślę < trochę od Ciebie zgapię >
I tak jak ona mam nadzieję, że nikogo nie obrażę swoimi przemyśleniami.
Po prostu nie bierzcie tego dosłownie i do siebie.
Wiem po sobie, że jak się coś czyta to od razu myśli się " O to o mnie"
Więc może mój blog będzie taki jak miał być na początku...
A potem zrobił się sztuczny...
______________________________________________

Jest 23:52
Nie odrabiałam lekcji, żeby nie nudzić się w nocy
I tak nie zasnę, dlatego tu siedzę...

Podzieliłam swoje życie na 4 etapy 
1. dzieciństwo, ten najlepszy czas, kiedy wszystko jest kolorowe..
2. Wszystko co nowe, niebezpieczne, wszystko co zostaje na całe życie
3. Dorosłość, praca, rodzina, wszystko poukładane
4. Czas wspominania tego co się przeżyło, sentymentów, patrzenia na to co po sobie zostawimy..

Czuję, że zostawiam za sobą ten pierwszy etap..
Trochę się boje go zostawić, chciałabym, żeby to wszystko leciało 2 razy wolniej.
Powiem tak, jestem w 2 gimnazjum, 
Patrzę na te dzieci z 4, 5 klasy, na to jak to nich gadamy,
Jak Krystian ich wyzywa - 1 gim - czuje się królem
Pamiętam że jak byłam w tych klasach, nie lubiłam gimnazjalistów, za to jak nas traktowali,
Co robili na świetlicy, zawsze się cieszyłam jak ich nie było.
Jak się rządzili w autobusie..
Wszystkie byłyśmy zazdrosne jak chłopaki gadali z dziewczynami starszymi ;D
A teraz patrzę jakim wzrokiem obdarowują mnie dziewczyny z 5 klasy, gdy rozmawiam z ich kolegami ;D
Cały czas się stawiam na ich miejscu, bo mi tego brakuje...
Znaczy nie tyle, że w tej chwili brakuje, bo tak nie jest.
Ale czuję, że kiedyś to za tym będę najbardziej tęsknić.


" Gdy cały świat tańczy wokół mnie... chce tańczyć z nim, chcę bawić się...
Nieważne dziś co będzie jutro... "

A więc ognisko..
Nie chcę się rozpisywać, kto ma wiedzieć, ten wie...
Wyszło całkiem inaczej niż się spodziewałam,
Są rzeczy, o których chcę zapomnieć,
Ale są też takie, których nie zapomnę do końca swojego życia.
Jednak co ma być to przyjdzie samo...


Poczuć, że ktoś Cię jednak rozumie,
Że masz swoje miejsce,
Kogoś, komu powiesz wszystko, nawet jeśli Cię o to nie prosił.
Że coś co się kiedyś skończyło, tak naprawdę nigdy końca nie miało
Bo poprostu :


00: 37 , biorę się za matmę, jak skończę to może jeszcze coś dopiszę..